Skandynawowie na pierwszy rzut oka wydają się być bardzo surowi, jednak, gdy zbliża się 14 lutego i w nich budzi się dusza romantyka. W Polsce to święto kojarzy się z czekoladkami, kwiatkami i maskotkami. Być może warto połączyć dwie koncepcje Walentynek i urządzić je w skandynawsko-polskim stylu.
Przygotowania czas zacząć
Skandynawowie
rozpoczynają przygotowania do Walentynek zdecydowanie szybciej niż
polscy mężczyźni, którzy zazwyczaj w popłochu tego samego dnia
szukają czekoladek i kwiatów. Z kolei Skandynawowie wszystko
planują i systematycznie realizują swoje założenia. Warto więc
zaplanować Walentynki w skandynawskim stylu, jednak z dodatkiem
elementów polskich. Na samym początku warto pomyśleć o prezencie
dla ukochanej osoby. Oczywiście czekoladki są dosyć oklepane,
dlatego warto postawić na bardziej sprawdzony prezent, który będzie
także trwalszy. Otóż idealny prezent to taki, który zaskakuje i
zachwyca. Jak wiadomo kobiety kochają modę, więc warto, aby
również wpisywał się w aktualne trendy. Doskonałym wyborem są
tutaj poduszki, jednak nie w kształcie serca, które nie są ani
funkcjonalne ani też piękne. Zdecydowanie lepiej postawić na
poduszki producenta Lene Bjerre, np. w okrągłym kształcie z
sentencją „DO WHAT MAKES YOU HAPPY”. Można także wybrać
piękne poduszki Fabienne w kolorze różowym, nawiązującym do tego
święta. Jeżeli Twój ukochany czy ukochana jest zmarzluchem, to
warto podarować jej lub jemu koc Laila. Doskonałym pomysłem, który
łączy w sobie skandynawską funkcjonalność, a jednocześnie jest
romantyczny jest ramka Ariella, oczywiście uzupełniona o wspólne
zdjęcie.
Modne dodatki dla
ukochanej/ukochanego:
poduszka DO WHAT MAKES YOU HAPPY
A zamiast kwiatów...
A zamiast
kwiatów...warto podarować ukochanej roślinę. Niezależnie, czy
twoja ukochana jest alergiczką czy nie, to doskonałym wyborem
będzie tu roślina zamknięta w dzwonie z czarnego szkła. Dzwon
Flory, bo o nim mowa zaskakuje swoją unikalnością oraz pięknem.
Niewątpliwie to zachwycający prezent, który spełni oczekiwania
nawet najbardziej wymagających.
Alternatywa dla szybko więdnących kwiatów:
A dla singli…
Również single
mogą obchodzić Walentynki, a wręcz powinni. Bo kto powiedział, że
prezentu nie można kupić sobie samemu? Zatem, gdy zbliża się
dzień 14 lutego warto pomyśleć o sprezentowaniu sobie czegoś
pięknego. Wszak Walentynki to nie tylko święto zakochanych, ale to
po prostu święto miłości. Stąd poza tym, że można prezent
sprawić sobie samemu, można go również kupić bliskiej osobie.
Tutaj świetnie sprawdzi się zarówno waza Strilla w kolorze białym,
a także wazon Wide. Oba modele zaskakują niespotykanym pięknem.
Tak naprawdę wcale nie trzeba w nich umieszczać kwiatów, gdyż są
ozdobą samą w sobie. Warto także postawić na dekoracje. Może to
być np. taca Serafina.
Kochaj siebie i zrób sobie prezent:
Z okazji zbliżających się Walentynek Casa-Carina życzy dużo miłości i piękna.